Rok 2016. Igrzyska olimpijskie w Rio. Michael Phelps zdobywa pięć złotych medali, umacniając swoją pozycję najbardziej utytułowanego sportowca olimpijskiego wszech czasów. Jego występ wzbudził jednak duże poruszenie niezwiązane z osiągnięciami, ale z fioletowymi okrągłymi siniakami na plecach i ramionach, powstałymi po stawianiu baniek. W tamtym okresie był to ewenement, dziś jednak niezwykle powszechne jest stosowanie różnych alternatywnych metod wśród elitarnych sportowców. 

Szacowany czas czytania: 6 minut

Dzień po występie Phelpsa na Igrzyskach, liczba odsłon Wikipedii na temat bańki chińskiej osiągnęła najwyższy poziom w historii, odzwierciedlając ogromne zainteresowanie opinii publicznej tą praktyką. 

Bańka chińska pierwotnie była formą upuszczania krwi

Tradycyjne, teoretyczne podstawy stawiania baniek, podobnie jak w wielu innych alternatywnych metodach leczenia, związane są z przepływem energii i zablokowanymi meridianami. 

Bańka chińska w swojej pierwotnej postaci jest jednak formą upuszczania krwi. Dziś nazywa się to „bańkami mokrymi”, „bańkami na mokro”, lub „bańkami krwawymi”, aby odróżnić je od „baniek suchych”, które nie powodują krwawienia. Zabieg polega na umieszczeniu szklanej bańki na skórze, a następnie wytworzeniu w niej częściowej próżni w celu zassania krwi do skóry. W tradycyjnych szklanej bańce chińskiej osiąga się to poprzez spalanie kadzidła na bańce w celu podgrzania powietrza wewnątrz.

W przypadku bańki mokrej terapeuta następnie nakłuwa skórę i pozwalał krwi wypłynąć. Celem tego było usunięcie „zastoju krwi, wydalenie ciepła, leczenie wysokiej gorączki, utraty przytomności, drgawek i bólu”. W tamtych czasach celem było oczyszczenie „chi”, słowa oznaczającego krew lub energię we krwi. Stawianie baniek były niczym innym jak chińskim upuszczaniem krwi.

Podobnie jak w przypadku wielu form starożytnych zabiegów, współcześni praktycy stosują te same lub podobne techniki, ale po prostu zmieniają argumenty, które mają stać za zasadnością stosowania metody, w taki sposób, aby brzmiały bardziej akceptowalnie dla współczesnych uszu.

Jednym z przejawów tego są konkretne twierdzenia dotyczące tego, co metoda leczy. Wymieniane dolegliwości mają tendencję wpadać do worka powszechnych subiektywnych objawów. Są to na przykład ból w dolnej części pleców, ból mięśniowo-szkieletowy, ból stawów, zmęczenie i bóle głowy. Innym przejawem jest podawane mechanizmów w celu uzasadnienia leczenia. Wieki temu stawianie baniek uwalniało chi. Dziś stosuje się je w celu „wydalenia nienazwanych toksyn, zwiększenia przepływu krwi lub aktywacji układu odpornościowego”.

Badania naukowe na temat bańki chińskiej

Istnieje kilka badań dotyczące bańki chińskiej. W analizie przeglądów systematycznych autorstwa Edzarda Ernsta (1) stwierdzono:

Niniejsza analiza przeglądów systematycznych sugeruje, że bańki mogą być skuteczne w zmniejszaniu bólu. Dowody są niewystarczające w przypadku innych dolegliwości. Wszystkie przeglądy systematyczne opierają się na badaniach pierwotnych o wysokim ryzyku błędu systematycznego. Dlatego też pozostaje znaczna niepewność co do wartości terapeutycznej bańki chińskiej.

Badania ujęte przeglądami systematycznymi były przeprowadzane na niewielkiej grupie i odznaczały się niską jakością, co znacznie zwiększa prawdopodobieństwo fałszywie pozytywnych wyników. Z kolei wyniki badań wyższej jakości są z reguły negatywne. Mogą istnieć pozostałości pozytywnych badań, jednak wyniki dotyczą subiektywnych objawów, które są najtrudniejsze do obiektywnego zmierzenia. 

Dodatkowo pośród badań z pozytywnymi wynikami na temat stawiania baniek wykazano pewną stronniczość. Ernst wskazuje, że większość pozytywnych badań i recenzji dotyczących bańki pochodzi z Chin. Istnieje dobry powód, aby podejrzewać przytłaczającą stronniczość w takich badaniach. Poprzednie przeglądy wykazały na przykład, że 100% badań akupunktury opublikowanych w Chinach było pozytywnych.

Inne badania również można podać w wątpliwość. Na przykład, przegląd systematyczny z 2013 roku (2) dotyczący bańki chińskiej w leczeniu bólu dolnej części pleców obejmował tylko jedno randomizowane badanie kontrolowane (RCT). Badanie to wykazało, że wskaźnik skuteczności w grupie stosującej bańki mokre był podobny do wskaźnika w grupie z listy oczekujących (p>0,05). Ponieważ wyniki nie były dla autorów satysfakcjonujące, uwzględniono więc badania inne niż randomizowane badanie kontrolne, opisy przypadków i artykuły redakcyjne. Jak ujęli to autorzy:

Chociaż RCT zapewniają wyższą jakość dowodów, uwzględniliśmy w tym badaniu inne publikacje, ponieważ ograniczona liczba badań RCT nie dostarczyła przekonujących dowodów.

Ogólnie rzecz biorąc na ten moment badania dotyczące baniek są w większości negatywne lub niskiej jakości. Co więcej, charakteryzują się dużą stronniczością. Nie ma przekonujących dowodów wysokiej jakości, które wskazywałyby na rzeczywisty efekt fizjologiczny bańki chińskiej.

Nie działa, ale przynajmniej nie szkodzi? Niekoniecznie

Zwolennicy bańki chińskiej mogę argumentować, że „bańki nie szkodzą” lub że „niektórzy to lubią”. Jednak czy z tym brakiem szkodliwości to aby na pewno prawda? Istnieje tendencja do zakładania, że leczenie jest nieszkodliwe tylko dlatego, że nikt nie zadał sobie trudu, aby udokumentować potencjalne ryzyko.

Istnieje na przykład opis przypadku (3), w którym bańka chińska wyraźnie spowodowała rozprzestrzenianie się łuszczycy u jednego pacjenta. Zmiany łuszczycowe występowały w dziwnym okrągłym kształcie, przyciągając uwagę dermatologów leczących pacjenta.

Bardziej powszechne skutki uboczne stawiania baniek obejmują siniaki, oparzenia i infekcje skóry. Agresywne bańki na mokro mogą również prowadzić do anemii.

Co prawda skutki uboczne mogą być niewielkie, jednak warto zastanowić się, czy jest sens doświadczania nawet niewielkich skutków ubocznych, jeżeli nie ma żadnych udowodnionych lub prawdopodobnych korzyści.

Podsumowanie

Leczenie bańką chińską opiera się na starożytnych przesądach. Proponowane mechanizmy działania zostały przeformułowane w taki sposób, aby skuteczniej sprzedawać je dzisiejszym klientom. Obecnie stawianie baniek to alternatywna metoda leczenia bez przekonujących dowodów na skuteczność, promowana z wykorzystaniem szeregu powszechnych subiektywnych objawów.

Literatura

  1. Lee MS, Kim JI, Ernst E. Is cupping an effective treatment? An overview of systematic reviews. J Acupunct Meridian Stud. 2011 Mar;4(1):1-4. doi: 10.1016/S2005-2901(11)60001-0. PMID: 21440874.
  2. Huang CY, Choong MY, Li TS. Effectiveness of cupping therapy for low back pain: a systematic review. Acupunct Med. 2013 Sep;31(3):336-7. doi: 10.1136/acupmed-2013-010385. Epub 2013 Jul 25. PMID: 23886511.
  3. Yu RX, Hui Y, Li CR. Köebner phenomenon induced by cupping therapy in a psoriasis patient. Dermatol Online J. 2013 Jun 15;19(6):18575. PMID: 24011324.